Walentynki to święto zakochanych obchodzone corocznie 14 lutego.
Nazwa pochodzi od św.Walentego, którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest również tego dnia .
Święto obchodzono najpierw na południu i zachodzie Europy – we Włoszech, Francji i Belgii, a nieco później też w Anglii i to właśnie Anglicy rozpropagowali Walentynki na całym świecie. Tradycyjnym sposobem obchodzenia Walentynek w okresie elżbietańskim było przesłanie ukochanej lub ukochanemu bileciku czy listu z wyznaniami miłości, wierszem, z dołączoną perfumowaną chusteczką lub rękawiczką. Z tego zwyczaju wywodzi się tradycja wysyłania anonimowych kartek walentynkowych podpisanych: „Twój Walenty” lub „Twoja Walentyna”.
Wraz z rozrostem kolonii zamorskich Anglia eksportowała także swoje święta na podbite tereny i tak Walentynki trafiły do Ameryki. To właśnie tam w XIX wieku (około 1850 roku) Esther Howland zaczęła chałupniczo wytwarzać gotowe kartki walentynkowe. Pomysł przyjął się rewelacyjnie i rozpowszechnił na całym świecie – kartka z wyznaniem miłosnym to dziś podstawowy symbol Walentynek, a święto obchodzone jest z różnymi innowacjami niemal na całym globie.W Japonii to kobiety obdarowują mężczyzn czekoladkami, które dzieli się na: „honmei-choko” dla ukochanego i „giri-choko” dla kolegów, w Pradze trzeba zawiesić kłódkę z inicjałami zakochanej pary na moście Karola, a w Dani przesyłano sobie bibułki, na których pod światło można było odczytać imię zakochanego.
Do Polski Walentynki zawitały dopiero w 1992 roku.
Co roku święto zyskiwało coraz więcej zwolenników zwłaszcza wśród młodzieży. Dziś w całej Polsce wysyłamy sobie rymowane walentynki, dajemy czekoladki i prezenty.
W świetlicy szkolnej również obchodziliśmy Walentynki. Uczniowie poznali nie tylko historię święta, wykonali kartki oraz prezenty dla bliskich osób, przyjaciół oraz pracowników szkoły.
Skupiliśmy się także na sercu, które jest powszechnie uznawane za symbol miłości, uczuć i emocji. Prawidłowe funkcjonowanie serca jest niezwykle ważne dla naszego zdrowia.
Dlatego po zapoznaniu dzieci z jego budową oraz funkcją w organiźmie rozmawialiśmy, jak należy o nie dbać.
Dzieci miały także możliwość nauczyć się pomiaru ciśnienia tętniczego krwi tradycyjnym ciśnieniomierzem oraz posłuchać bicia swego serca przy pomocy stetoskopu .
Zajęcia zakończyliśmy Alfabetem zdrowia. Stosując się do tych zasad możemy cieszyć się zdrowym sercem przez całe życie!
Serce
to tylko
pięć liter
lecz wielkość nieograniczona.
Jego zawartość
od Ciebie zależy.
Wartości
bowiem
nie słowem
lecz sercem
się mierzy.
Zofia Kobyłecka
opracowała Jadwiga Wojciechowska-Bruzda