Realschule Neubiberg
– Gimnazjum Wieliczka
Polsko – niemiecka wymiana młodzieży Monachium 18.09 – 27.09.2015
W piątek, 18 września 2015 roku pojechaliśmy do Monachium na wymianę polsko- niemiecką. Wyjechaliśmy z Dworca Głównego w Krakowie. Razem z podróżą wycieczka trwała 10 dni. Uczestniczyli w niej uczniowie klasy 2B i jedna uczennica klasy 2A z Gimnazjum im. Kazimierza Wielkiego w Wieliczce. Opiekowali się nami pani Magdalena Janowska i pan Stanisław Dzidek. Miejscem docelowym naszej wycieczki była miejscowość Oberschleißheim w Niemczech.
Podróż autokarem była bardzo męcząca, ale wspólne rozmowy oraz świadomość poznania nowych osób z innego kraju w zupełności wygrywały z niewygodą. Na dworzec Hackerbrücke w Monachium przyjechaliśmy trochę wcześniej, niż było to zaplanowane. Mieliśmy więc czas na odpoczynek. Następnie skierowaliśmy się na stację kolei S-Bahn. To tam po raz pierwszy zobaczyliśmy naszych niemieckich kolegów i koleżanki.
Mieszkaliśmy w pięknym i specjalnie zbudowanym dla spotkań młodzieży budynku Jugendbegegnungsstätte am Tower w Oberschleißheim. Po przybyciu na miejsce dostaliśmy piernikowe serca od naszych późniejszych przyjaciół. Byliśmy bardzo głodni, więc po wstępnych informacjach wszyscy zgodnie poszliśmy na śniadanie. Zostaliśmy zakwaterowani w pokojach z niemieckimi uczniami. Pokoje były bardzo duże, eleganckie i przestronne. Do naszej dyspozycji były również instrumenty, sprzęty sportowe oraz wielki ogród z boiskiem. Mieliśmy jeszcze całe sobotnie popołudnie, więc opiekunowie zorganizowali nam gry zapoznawcze. Była to świetna zabawa i początek znajomości.
W niedzielę i poniedziałek odbyły się warsztaty. Zostaliśmy podzieleni na grupy lub sami się w nie dobraliśmy. Celem projektu była nasza wzajemna integracja, poznanie różnic, ale i zarazem podobieństw w Polsce i Niemczech. Tworzyliśmy filmy dokumentalne i stop motion. Była w nich nauka niemieckiego i polskiego, łamańce językowe, kultura itp. Pracowaliśmy przy użyciu tabletów. Gdy tylko potrzebowaliśmy pomocy, była nam ona udzielana. Było to dla nas, jak i dla strony niemieckiej, wielkim wyzwaniem, by porozumieć się, wymienić sugestiami i zdecydować o tematyce filmów. Efekt końcowy był niesamowity! Włożyliśmy mnóstwo pracy w nasze filmy. Nie spodziewaliśmy się, że wyjdą tak świetnie.
We wtorek, 22 września wybraliśmy się na wycieczkę nad jezioro Schlier i górę Schlier. Wejście pod górę było wyzwaniem, ale nagrodą był cudowny widok. Po odpoczynku i zrobieniu wielu zdjęć czekał nas zjazd w dół. Był to zjazd rynnowy. Każdemu bardzo podobała się ta atrakcja. Następnie wybraliśmy się w rejs statkiem po jeziorze. Mieliśmy nawet okazję samemu pobyć przez chwilę kapitanem! Wróciliśmy zmęczeni, ale bardzo zadowoleni z nowych krajobrazów i wspomnień.
Środa była wyczekiwanym dniem, bowiem pierwszym w całości przeznaczonym na zwiedzanie. Najpierw pojechaliśmy na stadion Allianz Arena. Jest to jeden z niewielu 3- poziomowych stadionów na świecie. W przeddzień naszej wizyty odbył się słynny mecz, w którym nasz rodak Robert Lewandowski zdobył pięć goli dla Bayern Monachium. Mieliśmy nadzieję na spotkanie chociaż jednego znanego piłkarza, lecz nam się to nie udało.
Po zwiedzeniu obiektu poszliśmy na Wieżę Olimpijską. Jest to najwyższy punkt w mieście, z którego widać nawet Alpy.
Potem udaliśmy się do położonego nieopodal BMW- Welt. Niestety spędziliśmy tam zbyt mało czasu, by dokładnie obejrzeć wszystkie eksponaty.
Późnym popołudniem mieliśmy również możliwość zwiedzić jeden z oddziałów Deutsches Museum – muzeum niemieckiego dotyczącego samolotów i ich historii. Na tym zakończyły się atrakcje tego dnia.
Głównym wydarzeniem czwartku był udział w Oktoberfest. Mogliśmy korzystać z wielu dostępnych tam atrakcji m.in. rollercosterów, karuzel, domów strachu oraz skosztować tradycyjnych bawarskich przysmaków.
Następnym punktem naszego planu było zwiedzanie Monachium. Wraz z polskim przewodnikiem oglądaliśmy kościoły, Marienplatz z neogotycką wieżą ratuszową i inne budowle.
Wieczorem udaliśmy się na kolację do pizzerii. Tam odbyło się spotkanie z rodzinami, u których mieliśmy spędzić kolejne dwa dni. Późnym wieczorem z wybranymi rodzinami udaliśmy się do ich domów.
W piątek wczesnym rankiem uczestniczyliśmy w lekcjach w naszej partnerskiej szkole w Neubiberg. Szkoła ta jest duża i nowocześnie wyposażona.
Później miało miejsce spotkanie z burmistrzem tego miasta, gdzie zostaliśmy poczęstowani tradycyjnym preclem i napojem „Spezi”. Całą grupą zwiedzaliśmy zagrodę ze zwierzętami domowymi. Następnie wróciliśmy do rodzin, żeby odpocząć i spędzić z nimi resztę dnia. Każdy wykorzystał wolny czas w inny sposób.
W sobotę atrakcje zapewniały nam rodziny. Niektórzy poszli na Oktoberfest, inni w góry i inne ciekawe miejsca. Po powrocie do naszych tamtejszych domów spakowaliśmy się i pojechaliśmy na dworzec autobusowy. Nastąpiła najsmutniejsza część wyjazdu- pożegnanie. Wzruszenie było u każdego. Jednak nie ma co płakać – za rok spotkamy się w Polsce!
Nasza wymiana odbyła się dzięki dofinansowaniu z Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży.
W niedzielę ok. 11.00 przyjechaliśmy na Dworzec Główny w Krakowie. 16- godzinna podróż minęła bardzo dobrze. Myślami jeszcze byliśmy w Monachium z naszymi nowymi kolegami. Wróciliśmy bardzo szczęśliwi oraz bogatsi o nowe doświadczenia i te językowe, jak i towarzyskie.
Karolina Kruźlak i Julia Rosiek (klasa 2b)
„20 września 2014r. był pochmurnym i deszczowym dniem. Wśród szarości dworca autobusowego ludzie spoglądali na siebie zmęczonym wzrokiem. My – wręcz przeciwnie. Z wesołymi nastrojami i w wielkim podekscytowaniu wyczekiwaliśmy na przyjazd tego autobusu, którym podróżowali nasi zagraniczni koledzy. Gdy go w końcu zobaczyliśmy, nasze serca ogarnęła nieokiełznana fala radości, ale i strachu. Co jeśli oni nie będą cieszyć się jak my? Na szczęście te obawy się nie sprawdziły i kiedy drzwi autobusu otworzyły się, nadszedł moment wielkich uścisków i radości. Każdy był ciekaw: czy po jednorocznej rozłące coś się zmieniło, jak obcojęzyczni koledzy spędzili wakacje, jak się czują, czy tęsknili za nami tak jak my za nimi…
W wesołych nastrojach, z bagażami w rękach, wsiedliśmy do innego autobusu i wyruszyliśmy w podróż do Szczawnicy, gdzie wspólnie planowaliśmy spędzać czas przez najbliższe dni. Na miejscu, w małych polsko-niemieckich grupach, zakwaterowaliśmy się w pokojach, zjedliśmy obiad i poszliśmy na krótki, krajoznawczy spacer. Wieczorem, zmęczeni dniem pełnym wrażeń, poszliśmy spać. Nie mogliśmy się doczekać kolejnego dnia. zabawa dopiero się zaczynała! W Szczawnicy zostaliśmy do poniedziałku. w tym czasie, wybraliśmy się na spływ Dunajcem, byliśmy w pijalni wód, wyjechaliśmy na Palenicę kolejką linową, jedliśmy oscypki i graliśmy w gry integracyjne.
W poniedziałek wieczorem wróciliśmy do Wieliczki i wzięliśmy naszych niemieckich kolegów do swoich domów. Potem każdy z nas robił coś innego. Jedni oglądali filmy, inni grali w kręgle, a pozostali grali w gry planszowe i rozmawiali o planach na resztę tygodnia. We wtorkowy poranek pojechaliśmy do Niepołomic, gdzie jechaliśmy powozami, jedliśmy wyśmienite kiełbaski i oglądaliśmy hodowlę strusi. Byliśmy też w Parku Narodowymi dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy na temat zwierząt żyjących na tych terenach. Po południu zwiedzaliśmy przepiękny Kraków, a niemiecka grupa zrobiła pamiątkowe zakupy. Środę rozpoczęliśmy od wizyty w naszej szkole: pokazywaliśmy sale lekcyjne, przedstawialiśmy naszych ukochanych nauczycieli, a nawet uczestniczyliśmy w lekcji. Po wizycie u Pani Burmistrz Urszuli Ruseckiej i po spacerze po wielickim rynku wróciliśmy na obiad do szkoły. Potem ruszyliśmy do Kopalni Soli, gdzie wszyscy świetnie się bawili zwiedzając solne zakamarki i poznając historię wielickiej kopalni. Czwartego dnia tygodnia oglądaliśmy zamek w Lipowcu i zrobiliśmy ognisko. Głównym punktem programu była jednak lekcja historii na terenie byłego obozu koncentracyjnego w Auschwitz (Oświęcim) oraz Auschwitz-Birkenau (Brzezinka). Późnym wieczorem, w bardzo smutnych nastrojach pożegnaliśmy się i od teraz, aż do soboty, to my mieliśmy indywidualnie zorganizować czas nam i naszym kolegom zza granicy. Pomysłów było wiele: kilka osób pojechało do Zakopanego na Kasprowy Wierch, inni uczestniczyli w wyprawie na trasę górniczą po Kopalni Soli, jeszcze inni uczyli w szkołach języka niemieckiego lub spędzali czas w Krakowie.
Nasza wymiana odbyła się dzięki dofinansowaniu z Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży.
I tak, w sobotę, o godzinie 15:00 na Dworcu Głównym, ponownie się spotkaliśmy. Na naszych twarzach nie było uśmiechu. Po tylu dniach spędzonych razem nie spieszyliśmy się z pożegnaniem. Nie obyło się bez łez i pożegnalnych uścisków. Gdy wyjeżdżali poczuliśmy dziwną pustkę. Mamy jednak nadzieję, że może za pięć, dziesięć lub piętnaście lat znów się zobaczymy i jak przed laty będziemy wspominać niezapomniane chwile wspólnej przygody…”
Katarzyna Grabka (klasa 3a)
________________________________________________________________________________________
W dniach 20-30 września 2013r. szesnastu uczniów klas drugich naszej szkoły, wraz z nauczycielkami Paniami Magdaleną janowską i Urszulą Klucznik, przebywało w Niemczech. Wyjazd ten był szkołą tolerancji, świadomej współpracy młodzieży, a także bardzo dobrą okazją do przełamania bariery językowej. Wymiana ta stworzyła nam również możliwość poznania stylu i realiów życia naszych niemieckich rówieśników. Mogliśmy też poznać piękne miasto Monachium i jego okolice.
Po serdecznym powitaniu, przez niemiecką młodzież i ich nauczycieli, na dworcu w Monachium, pojechaliśmy do miejsca zakwaterowania – olimpijskiego ośrodka, znajdującego się przy torze regatowym. W ośrodku mieliśmy do dyspozycji: boisko do koszykówki, stoły tenisowe, grę piłkarzyki i duży wolny teren, z którego korzystaliśmy podczas czas wolnego.
W celu bliższego poznania się, przez pierwsze dni naszego pobytu, miały miejsce gry zapoznawcze oraz zadania warsztatowe. Wspólne rozmowy pomogły nam się lepiej zintegrować, zmuszały nas do dyskusji, a także przemyśleń, na poruszane przez nas, nie zawsze łatwe tematy. Codziennie też odczytywaliśmy sprawozdania z każdego dnia. Było to ciekawe i zabawne, bo niemieccy uczniowie czytali je po polsku, a my w języku niemieckim.
W programie wymiany znalazło się również coś dla artystów. Cała grupa przy pomocy Pani Moniki wykonała graffiti…
We wtorek mieliśmy wycieczkę na górę Schliersberg. Przy słonecznej pogodzie mogliśmy podziwiać piękne bawarskie widoki i obok leżące jezioro. Z góry nie musieliśmy schodzić, bo zjechaliśmy zjazdem rynnowym.
Kolejnego dnia braliśmy udział w zorganizowanych wyścigach wioślarskich.
Po południu zwiedzaliśmy Monachium. Jednym z punktów programu był również Oktoberfest, gdzie można było spróbować tradycyjnych przysmaków, takich jak: karmelizowane migdały, pierniki i precle z masłem. Wśród atrakcji znalazły się również rollercoastery i domy strachu. Największe zdziwienie wywołali Niemcy, przebrani w tradycyjne bawarskie stroje: panie w skromne sukienki z fartuszkami, a panowie w koszule w kratę, krótkie spodenki i jasne… podkolanówki!
Zobaczyliśmy również imponujący swą nowoczesnością stadion Allianz Arena.
W piątek odwiedziliśmy szkołę naszych niemieckich partnerów i wzięliśmy udział w zajęciach szkolnych.
Po pożegnalnym spotkaniu, w specjalnie adaptowanym wagonie Gleis 3, udaliśmy się na weekend do rodzin, gdzie spędzaliśmy czas indywidualnie.
Pełne atrakcji dni naszego pobytu w Niemczech mijały bardzo szybko i tak dnia 29 września, pełni pozytywnych wrażeń, wsiedliśmy do autobusu jadącego do Krakowa. Nowe przyjaźnie i chwile spędzone z rówieśnikami z Niemiec na długo pozostaną w naszej pamięci. Podczas pożegnania nie obyło się bez łez, którym pomogła świadomość, że wracamy do szarej uczniowskiej rzeczywistości… Teraz czekamy z niecierpliwością na wizytę grupy niemieckiej, którą będziemy gościli we wrześniu 2014r. w Wieliczce.
Mamy nadzieję, że pobyt w Polsce będzie dla niemieckich uczniów tak samo niezapomnianym przeżyciem jak dla nas odwiedziny w Niemczech…